Wystawa będzie czynna od 13 do 15 czerwca w godz. 12:00 - 19:00.
"Wszystko w końcu przeminie. Nic nie jest stałe. Nasze życie, społeczeństwo, emocje i świat są wszystko tymczasowe.
W tej wystawie staram się ująć koncepcję przemijania jako pozytywną siłę twórczą. Akceptacja przemijania służy jako brama do minimalizowania cierpienia. Takie przekonanie przynosi spokój umysłu, by zaakceptować rzeczy, które nie mogą być zmienione oraz odwagę do zmiany rzeczy, które można zmienić a także mądrość, by rozróżnić te dwie rzeczy.
To, co przyjdzie potem, ujawni się samo w sobie we właściwym czasie.
Moje obrazy są formą narracji tego, co zwykle staje się cierpieniem, gdy staramy się uznać przemijającą naturę życia, przedmiotów, emocji i doświadczeń. To opór zwykle manifestuje jako melancholijne piękno trzymające się nostalgicznej i euforycznej wizji przeszłości. Mam nadzieję, że konfrontując to, wywołam emocje i dialog z naszymi wewnętrznymi konfliktami."(od Autora)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.