piątek, 16 stycznia 2015

Koncert bożonarodzeniowy: św. Hildegarda z Bingen - "Wizje"

24 stycznia 2015 r.  zapraszamy do Galerii u Jezuitów na koncert bożonarodzeniowy podczas którego zostaną zaprezentowane muzyczno-wokalne kompozycje zaczerpnięte z duchowej spuścizny wielkiej wizjonerki i mistyczki, świętej i Doktora Kościoła, Hildegardy z Bingen.

Koncert odbędzie się w sobotę, 24 stycznia 2015 r. w dużej sali Galerii u Jezuitów (dawna kaplica św. Jacka) o godz. 19.00.

Bilety (normalny 20 zł, ulgowy 10 zł) do nabycia przed koncertem.




Autorem projektu jest Jarosław Kostka, kompozytor i instrumentalista, który zaprosił do realizacji autorskiego przedsięwzięcia zespół złożony z kwartetu wokalnego muzyki dawnej tworzącego "głosy niebiańskie" w składzie: Anna Komendzińska, Kamila Tracewska, Karolina Piesik, Brygida Sawicka-Stępińska, saksofonistę Jarosława Wachowiaka, choreografa Teresę Nowak oraz aktorkę recytującą tłumaczenie tekstów śpiewanych Irenę Lipczyńską.

Na koncert składać się będą wykonania pięciu sekwencji św. Hildegardy oraz dwie kolędy średniowieczne. Utwory, w oryginalnej melodyce, wykonywane będą przez kwartet wokalny po łacinie. Towarzyszyć im będzie akompaniament instrumentalny na fortepian i saksofon w jazzowej narracji. Sens tekstów przybliży poetycka recytacja poprzedzająca wykonywane utwory. Całość przeplatana będzie formami choreograficznymi dziewczęcej scholi.

W programie:

"Veni, veni Emmanuel' - kolęda średniowieczna
"Quia ergo femina" - Hildegarda z Bingen
"Cum processit"- Hildegarda z Bingen
"O rubor sanguinis"- Hildegarda z Bingen
"O succesores"- Hildegarda z Bingen
"Spiritui sancti honor sit"-Hildegarda z Bingen
 "Puer natus in Beethlehem" - hymn Bożonarodzeniowy


Patronat medialny nad wydarzeniem sprawuje Radio Emaus, a na jego "falach" zaproszenie na koncert - rozmowa z organizatorem o.Jackiem Wróblem SJ, dyrektorem Galerii u Jezuitów.

Kliknij na baner:
 
http://drogaikony.jezuici.pl/GALERIA/Koncert-Hildegarda.mp3


O projekcie muzycznym "Św. Hildegarda z Bingen" w Radiu Emaus opowiada autor Jarek Kostka:
Kliknij na zdjęcie:

http://drogaikony.jezuici.pl/GALERIA/Jarek_Kostka-Hildegarda.mp3



Św. Hildegarda z Bingen, której bogactwo wizji i szeroki zakres działalności budzi podziw, żyła w XII wieku. Zajmowała się wieloma dziedzinami wiedzy; m.in. teologią, medycyną, muzyką. W zakresie praktycznego działania czyniła tak wiele, że mogła zawstydzić nie jednego mężczyznę żyjącego w jej epoce. Pod względem zainteresowań, umiejętności i wiedzy była kobietą renesansu a jednocześnie chorowitym i wrażliwym, skromnym człowiekiem – określała sama siebie z łacińska „indocta” czyli – nieuczona. Miała silną osobowość, wielką  odwagę, ale jednocześnie pokorę potrafiącą zaakceptować istnienie granic i szanowała je.

Jej życie przypomina pod tym względem komponowaną przez nią muzykę. Melodie jej utworów mają duży ambitus – tzn. dużą skalę rozpiętości pomiędzy dźwiękiem najwyższym i najniższym (2,5 oktawy), ale szanują możliwości wykonawcze człowieka – choć wykonawstwo muzyki Hildegardy wymaga nie lada kunsztu.  Była wizjonerką, ale również kobietą „z krwi i kości”, siłą charakteru dorównywała największym autorytetom swej epoki.


Mówimy: Hildegarda – kobietą renesansu? XII. stulecie w którym żyła jawi się jako „renesans średniowiecza”. Duchowy klimat kształtują dynamicznie rozwijające się klasztory, odwołujące się do tradycji benedyktyńskiej. Europa tego czasu pełna jest ideałów i dynamizmu, a jednocześnie szuka balansu pomiędzy tym, co duchowe a co cielesne. W przestrzeni ścierania się tych sił powoli kształtują się fundamenty pod cywilizację europejską.

Do benedyktyńskiego męskiego klasztoru Hildegarda trafiła w wieku lat ośmiu. Miejscem był Disibodenburg - w dzisiejszym kraju związkowym Nadrenia – palatynat. Tam spędziła większość swego długiego i pracowitego życia. Klasztory bendyktyńskie były miejscem nie tylko duchowej ale i intelektualnej formacji. Możne rody tamtych czasów oddawały swe dzieci do szkół klasztornych. I tak Hildegarda, będąca dziesiątym dzieckiem swych rodziców, oddana została Bogu jako „dziesięcina”, w podziękowaniu za to to wszystko co wcześniej dał jej rodzinie.

Hildegarda von Bingen przynależy do świętych, którzy odnaleźli powołanie “w południe swego życia”. Przełomowy dla Mistyczki był rok 1147 – synod w Trewirze, na którym oceniane były jej pisma pod względem prawowierności. Papież Eugeniusz III potwierdził niezwykłość daru prorockiego Hildegardy, a także uznał jej dzieło za w pełni zgodne z nauczaniem Kościoła.


Wtedy, gdy miała już ponad 40 lat, odnalazła w sobie zasadnicze powołanie – rozpoczęła działalność publiczną. W ciągu następnych czterech dekad stworzyła kilkanaście dzieł, w których zawarła opisy swoich wizji. Założyła dwa opactwa - w Rupertsbergu i Eibingen, których była przeoryszą, prowadziła bogata korespondencję, angażowała się w światowa politykę. A wszystko to w trakcie walki z atakami chorób, które nękały ja od dzieciństwa. Papież Jan Paweł II nazwał ją “światłem dla ludzi jej czasów, które świeci jeszcze jaśniej dzisiaj”.

Wkrótce po śmierci – dzień ten przepowiedziała wcześniej - 17 września 1179 roku została beatyfikowana. W wieku XIII-tym zapomniano o niej na ok. 600 lat, z różnych względów, mimo że jej kult jako świętej trwał nieprzerwanie. 10 maja Papież Benedykt XVI rozszerzył jej kult na cały Kościół, wpisując ją tym samym na listę świętych, a 7 października 2012 roku ogłosił ja Doktorem Kościoła.

Choć Hildegarda była bardziej myślicielką i przekładała rozumienie nad odczuwanie, to paradoksalnie odkrył ja na nowo dla nas wiek XIX – czas, w którym bardziej ufano intuicji i natchnieniom. Silnym impulsem rozwoju było odkrycie muzyki komponowanej przez wizjonerkę. Nie ukrywała, że tworzona przez nią muzyka nie jest jedynie ludzką kompozycją. Określała ją mianem symphonia – współbrzmienie. Według jej teorii człowiek jest jedynie cielesnym stworzeniem zdolnym do usłyszenia chórów anielskich wysyłanych przez Stwórcę. Utwory Hildegardy są zatem próbą napisania na głos ludzki słyszanej w objawieniach muzyki aniołów i melodii sfer.